1 stycznia 2024 | 5 minut czytania

Skuteczna kampania marketingowa z małym budżetem? To możliwe!

Autor: Łukasz Pawlak

Czego dowiesz się z artykułu? Dowiedz się, do kogo kierujesz swój produkt lub usługę i w jakim celu to robisz Myślisz sobie zapewne: tekst nawet się jeszcze dobrze nie rozkręcił, a tu już taki bullshit — przecież wiem, po co i dla kogo stworzyłem swój produkt! Zadaj sobie pytanie, czy faktycznie jest tak, jak myślisz. Może tylko ogólnie określiłeś swoją grupę docelową (np. rodzice dzieci w wieku szkolnym), ale nie postarałeś się wgłębić … Continued

Czego dowiesz się z artykułu?

  • Jak przygotować i przeprowadzić kampanię marketingową, nie mając dużego budżetu?
  • Jak stworzyć strategię kampanii marketingowej?
  • Jak wyłonić odbiorców kampanii marketingowej?
  • Jaki content stworzyć dla różnych etapów lejka sprzedażowego?
  • Jak dystrybuować content, nie dysponując dużym budżetem?
  • Co robić, by nie przepalać budżetu?
  • Dlaczego mniejszy budżet marketingowy może być lepszy od dużego?

Dowiedz się, do kogo kierujesz swój produkt lub usługę i w jakim celu to robisz

Myślisz sobie zapewne: tekst nawet się jeszcze dobrze nie rozkręcił, a tu już taki bullshit — przecież wiem, po co i dla kogo stworzyłem swój produkt! Zadaj sobie pytanie, czy faktycznie jest tak, jak myślisz. Może tylko ogólnie określiłeś swoją grupę docelową (np. rodzice dzieci w wieku szkolnym), ale nie postarałeś się wgłębić w motywacje swoich potencjalnych klientów, ich styl życia, intencje zakupowe, potrzeby i oczekiwania. Zanim zaczniesz wydawać pieniądze na marketing, powinieneś stworzyć persony. Już to zrobiłeś? Doskonale! Jeszcze nie? Koniecznie sprawdź jeden z naszych poprzednich artykułów, w którym pisaliśmy o tym, jak to zrobić. Czas na stworzenie strategii. Po pierwsze zastanów się, czy kampania, którą zamierzasz przeprowadzić na mieć charakter wizerunkowy i bazować na zasięgu, czy też sprzedażowy i bazować na targetowaniu. Jeśli masz ograniczony budżet, zdecydowanie powinieneś skupić się na tej drugiej (chyba, że dopiero startujesz z biznesem i chcesz, by świat dowiedział się o istnieniu Twojej marki). Po drugie, pomyśl, jak chcesz przedstawić swój produkt lub usługę — opisz cechy, wyróżniki, odpowiedz sobie na pytanie, jak może pomóc odbiorcom i jakie problemy rozwiązuje. Po trzecie — zastanów się, jakie narzędzia możesz wykorzystać w kampanii. Blog, media społecznościowe, portale branżowe, mailing? Wybór jest o wiele większy. Dla Ciebie liczy się to, gdzie już jesteś obecny ze swoją marką i gdzie szybko lub niskim kosztem możesz zaistnieć. Po piąte — określ ramy czasowe kampanii i KPI (kluczowe wskaźniki efektywności), na podstawie których ocenisz, czy kampania była skuteczna, czy też nie. Skoro wiesz już, kim są odbiorcy, do których kierujesz swój produkt i usługę, i w jakim celu to robisz, zabierz się za segmentację osób mających już niebawem stać się Twoimi klientami. By nie przepalać budżetu, skup się na poszukiwaniu odbiorców o identycznym lub podobnym profilu do Twoich person, tzw. lookalike’ów. Dzięki temu, poszerzysz grupę docelową dla swojej kampanii i niskim kosztem dotrzesz do większego grona potencjalnych klientów, z którego wyłonisz leady sprzedażowe.

Stwórz wartościowy content, który angażuje, inspiruje, edukuje

Podstawą wszelkich działań, które będziesz podejmował w ramach kampanii marketingowej są treści. A te mogą przybrać naprawdę różną formę. Może to być seria wpisów na blogu, specjalna zakładka z produktami w sklepie internetowym, formularz zapisu do newslettera, e–book, podcast, video, infografika, reklamy czy posty w mediach społecznościowych itd. Przy tworzeniu contentu niezbędne będzie dopasowanie treści do etapu lejka sprzedażowego. Na szczęście — w uproszczonej wersji, która powinna Cię interesować — istnieją tylko 3 jego części:

  • ToFu (Top of the Funnel) — na tym etapie odbiorca szukający odpowiedzi na swoje pytanie lub rozwiązania problemu, ma dowiedzieć się o Twojej marce, produkcie lub usłudze. To czas na to, by go zainspirować, pokazać, że może na Ciebie liczyć i zbudować u niego świadomość istnienia Twojej marki. Treści skierowane do tej grupy odbiorców powinny mieć charakter bardziej ogólny i wprowadzający do tematu, sprawiający, że chciałoby się dowiedzieć czegoś więcej;
  • MoFu (Middle of the Funnel) — na tym etapie odbiorca już wie, że Twoja marka, produkt lub usługa istnieją i są w stanie rozwiązać jego problem. Szukając najlepszego sposobu, zaczyna porównywać Twoją ofertę z innymi, poszukuje jej wyróżników, korzyści, konkretnych informacji. To czas na to, by podsunąć mu pod nos bardziej szczegółowe treści, objaśniające funkcjonowanie produktu czy usługi (np. wersje demo, próbki). To czas, by edukować i angażować, a w niektórych przypadkach nawet rozbawić odbiorcę;
  • BoFu (Bottom of the Funnel) — ten etap jest w zasadzie najtrudniejszy, ponieważ przychodzi Ci sprawić, żeby odbiorca stał się Twoim klientem. Zastanów się, w jaki sposób możesz go przekonać do tego, by zdecydował się na Twoją ofertę. Jeśli to konieczne, zaoferuj rabat lub promocję. Bądź cały czas dostępny dla potencjalnego klienta. W ten sposób dasz mu odczuć, że Ci na nim zależy.

To od Ciebie zależy, jakiego rodzaju content przygotujesz. Tworząc treści, pamiętaj jednak o tym, by były interesujące, angażujące, inspirujące i edukujące dla Twoich potencjalnych klientów. W ten sposób przedstawisz się w roli eksperta, który dobrze rozumie ich potrzeby i potrafi rozwiązywać ich problemy. Najważniejsze i najciekawsze informacje umieszczaj na początku (tzw. zasada odwróconej piramidy), dziel się konkretnymi case studies i buduj wciągające historie. By w jak najszybszy sposób zebrać listę odbiorców, do których będziesz kierował swoje działania marketingowe, przygotuj również nieskomplikowany, ale estetyczny i zachęcający landing page, dzięki któremu np. zbierzesz maile niezbędne do wykorzystania do kampanii mailingowej, jeśli taką planujesz. Nie zapomnij o tym, by landing page był responsywny (dobrze wyświetlał się na ekranie o każdej rozdzielczości) oraz zawierał rzucające się w oczy CTA, czyli wezwanie do działania, które sprawi, że odbiorca wykona akcję, na której Ci zależy.

Zacznij dystrybucję od kanałów, w których nie musisz płacić, a później wydawaj rozsądnie

Dystrybucję swoich treści zacznij w miejscach, w których są Twoi potencjalni klienci, a za obecność w których nie musisz płacić. Jak je znaleźć? Skorzystaj z narzędzi monitorujących internet (np. Brand24SentiOneViralStat). Większość z nich posiada darmowe wersje demonstracyjne (widzisz związek z poprzednią częścią tekstu?), które pozwolą Ci namierzyć takie miejsca. W większości będą to grupy na Facebooku, fora interentowe, portale branżowe itd., czyli wszystkie te przestrzenie, w których podejmowana jest tematyka bliska Twojej ofercie. Z wyczuciem i stylem włącz się do rozmowy i pokieruj nią tak, by rozdystrybuować swój content. Równocześnie zacznij wydawać małe budżety na płatną promocję. Znajdź niszowe frazy, które będą o wiele tańsze od tych popularnych i na które mógłbyś wykupić kampanię Google AdWords. Na Facebooku wyłoń grupę wspomnianych juz lookalike’ów i do niej kieruj reklamy. Nawiąż współpracę z mikroinfluencerami — Ci początkujący są często gotowi pracować w ramach barteru, a to kolejna oszczędność. Nie zapomnij o remarketingu i — jeśli możesz — pokuś się o skorzystanie z narzędzi do automatyzacji marketingu (np. SalesManagoGetResponse). Koniecznie zadbaj o SEO — dzięki temu zapewnisz sobie widoczność w sieci. Dodatkowo, regularnie dodawaj treści w swoich kanałach. Może być rzadziej i dłuższe lub częściej i krótsze, ale bardzo konkretne. Grunt, żeby były wartościowe i publikowane cyklicznie.

Monitoruj działania i bądź elastyczny

Przy kampanii marketingowej z małym budżetem, o wiele bardziej niż przy tej, gdzie można sobie pozwolić na większe wydatki, liczy się umiejętność obserwowania i podejmowania szybkich decyzji. Jeśli w trakcie jej trwania zauważasz, że jedne kanały przynoszą Ci lepsze rezultaty od innych, nie bój się zagrać va banque i przenieść pozostały budżet właśnie do nich. Pamiętaj, że kampania nie będzie trwała w nieskończoność (założyłeś przecież ramy czasowe), a Ty masz do dowiezienia targety, które określiłeś na początku (wspomniane KPI). Jak najczęściej sprawdzaj postępy kampanii i reaguj swoim elastycznym podejściem, gdy zauważysz tylko pierwsze oznaki niepowodzenia. W ten sposób nauczysz się raportowania i wyciągania wniosków, a te przydadzą Ci się podczas kolejnych kampanii.

Co daje Ci duży budżet marketingowy i dlaczego warto zacząć od mniejszego budżetu?

Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta — większe możliwości. Nie oznacza to jednak, że mając ograniczone fundusze nie jesteś w stanie zrobić nic. Jesteś, ale na mniejszą skalę, czyli na przykład dobierając mniejszą ilość kanałów. Co ciekawe, o wiele lepiej dla Ciebie będzie, jeśli swoje działania marketingowe rozpoczniesz z małym budżetem. Wydaje Ci się to absurdalne? A jednak nie jest i da się to wytłumaczyć w bardzo logiczny sposób. Budżet jest budżetem, niezależnie od tego, czy chodzi o kampanię marketingową, czy też o… budżet domowy. Mając ograniczone fundusze, jesteś niejako zmuszony przez los do tego, by stać się bardziej kreatywnym. Jeśli miałbyś nieograniczony budżet, zapewne bez mrugnięcia okiem wykupiłbyś połowę sklepu i… powierzchni reklamowej w sieci. Czym by to groziło? Najpewniej zmarnowanym jedzeniem, którego Twoja rodzina nie dałaby rady przejeść i przepalonym budżetem na szerokie kampanie, przy tworzeniu których nieszczególnie zastanawiałeś się, w jakim celu to robisz. Jeśli rozpoczniesz działania od małych pieniędzy — niezależnie od okoliczności — wyrobisz w sobie dobre nawyki poszukiwania najefektywniejszych rozwiązań, które nie są drogie. W ten sposób nauczysz się mądrze wydawać i zarządzać budżetem. A to oznacza, że gdy los zacznie Ci sprzyjać i będziesz mógł dysponować większymi pieniędzmi (bez względu na to, na co zamierzasz je wydać), rozlokujesz je w taki sposób, że Twoje zyski będą same się mnożyły.

/ Popularne artykuły
1 stycznia 2024 | 5 minut czytania

Era Blogera – czy warto prowadzić Blog firmowy?

Od razu i z pełną odpowiedzialnością, możemy odpowiedzieć TAK i jeszcze raz TAK Dlaczego? Korzyści jest kilka, ale zacznijmy od suchych faktów… Analizy Hubspot podają Brzmi nieźle? Przejdźmy zatem do sedna sprawy czyli korzyści wynikających z firmowego bloga. Integracja z klientem – podstawą długotrwałych relacji Wielu klientów swoje wybory uzależnia od opinii i informacji znalezionych w Internecie na temat firmy. Blog jest świetnym miejscem by poprzez opowiedziane historie, w sposób przemyślany i klarowny, … Continued

Bez kategorii
Czytaj artykuł
1 stycznia 2024 | 5 minut czytania

Bezpieczeństwo na Facebooku, czyli jak zadbać o ochronę swojego konta?

Postęp technologiczny powoduje, że coraz więcej dotychczasowych aktywności (charakterystyczny dla realnego świata) przenosimy do sieci. Bawimy się, pracujemy, zdobywamy nowe znajomości, a także utrzymujemy kontakty z rodziną oraz przyjaciółmi. Właśnie dlatego, w tym artykule podpowiemy Ci, w jaki sposób zadbać o to, aby korzystanie z sieci było beztroskie i w pełni komfortowe. Z uwagi na fakt, iż jednym z największych i zarazem najpopularniejszych mediów wykorzystywanych przez hakerów jest Facebook – to właśnie jemu … Continued

Bez kategorii
Czytaj artykuł